Rozgrywki unihokeja i koszykówki dziewcząt

To dopiero kawał materiału na dobry film. 17 listopada przyszedł czas na zawody w koszykówce dziewcząt. Na zawody została wybrana grupa uczennic i tego dnia rano zjawiło się ich 9 jednak żeby wziąć udział w rozgrywkach potrzeba 10 zawodniczek. Telefony do dziewcząt, które się nie zgłosiły, poszukiwania w szkole 1 uczennicy, która tego dnia miałaby strój sportowy… i tak znalazła się Oliwia Michalak. Odetchnęłyśmy z ulgą i w deszczową pogodę ruszyłyśmy do SP 18.
Doskonale wiedziałyśmy, że nie będzie lekko. Szkoła nr 18 ma klasy koszykarskie i to z nimi na początek przyszło nam się zmierzyć. Pierwsza kwarta bardzo nerwowa, druga już mniej. Z biegiem czasu dziewczyny grały coraz lepiej, ale niestety nie udało się odnieść zwycięstwa.
Miałyśmy chwilę przerwy by zmierzyć się z SP nr 6. Ten mecz był meczem o awans do kolejnego etapu, więc jednym i drugim bardzo zależało. Trochę odpoczynku, trochę rzutów do kosza i poprawienie celności i czas było rozpocząć mecz. Pierwsze punkty zdobyły nasze rywalki, ale odpowiedź nie trwała długo i Matylda Szostak zdobyła punkty dla naszego zespołu. I tak do końca 1 połowy to nasze dziewczyny prowadziły. Niestety w 2 kwarcie urazu doznała Oliwia Michalak, jednak po chwili odpoczynku, złagodzeniu bólu lodem postanowiła wrócić do gry. Do samego końca towarzyszyły nam duże emocje. W pewnym momencie na tablicy widniał wynik 22:20, ale z dźwiękiem syreny kończącej mecz wynik był 26:22 i to dziewczęta z naszej szkoły mogły się cieszyć z awansu do 2 etapu. Ogromne brawa za walkę do samego końca.
Po kilkunastu minutach udałyśmy się do pobliskiej Salezjańskiej Szkoły Podstawowej na mecz unihokeja. Dla dziewcząt było to nowe doświadczenie i niestety akurat tego meczu nie udało się wygrać, nie uzyskaliśmy też awansu do dalszego etapu. Cieszy jednak fakt, że zawody koszykarskie skończyły się pozytywnym wynikiem.
Ogromne podziękowania należą się Oliwii Michalak, bo gdyby nie ona nie mogłybyśmy wystartować w rozgrywkach. Jak się okazało następnego dnia uraz, którego doznała Oliwia był dużo poważniejszy niż się wydawało, a mianowicie zawodniczka złamała rękę. Życzymy jednak Oliwii dużo wytrwałości i szybkiego powrotu do zdrowia!
Cała koszykarska drużyna.